"To jest proste. Po prostu wybierasz. Wybierasz ZMIANĘ. Ryzykujesz. Jeśli tego nie zrobisz, pewnego dnia obudzisz się i odkryjesz, że życie zapędziło cię w róg i nie możesz się już wydostać..."
Czyli uparta, niepoprawna optymistka w zetknięciu z zupełnie nowym dla niej światem.
Wielką SZWAJCARSKĄ PRZYGODĘ czas zacząć !
sobota, 25 czerwca 2011
Brakuje mi moich szkrabów.
Julia
I powolutku nie mogę doczekać się tych wszystkich wędrówek.
w połowie lipca ;) Lista jeszcze nie zrobiona, muszę usiąść i poszukać, ale chcę postawić teraz na mniejsze miasteczka i na Italię :) Na pewno Chur i Locarno.
Umowa została uznana za nieważną, gdyż Panna D. dopuściła się w tamtym momencie kłamstwa :) Rodzice pogodzili się z sytuacją i sami zaproponowali kupno biletu powrotnego. Luuuz! ;)
kiedy wracasz?
OdpowiedzUsuńjakie masz plany?
nowa lista miejsc już sporządzona? :)
w połowie lipca ;) Lista jeszcze nie zrobiona, muszę usiąść i poszukać, ale chcę postawić teraz na mniejsze miasteczka i na Italię :) Na pewno Chur i Locarno.
OdpowiedzUsuńa co z umową z rodzicami, że po roku wrócisz kończyć studia? :D
OdpowiedzUsuńUmowa została uznana za nieważną, gdyż Panna D. dopuściła się w tamtym momencie kłamstwa :)
OdpowiedzUsuńRodzice pogodzili się z sytuacją i sami zaproponowali kupno biletu powrotnego. Luuuz! ;)